Recenzja filmu Till: w obliczu niewypowiedzianego morderstwa oczami matki

Chinone Chukwu opowiada o linczu 14-letniego Emmetta Tilla, skupiając się na prywatnym żalu i publicznych działaniach jego matki, Mamie.

Till

Nowy film Chinonye Chukwu Till, który jest obecnie w kinach, jest trudną perspektywą. Podstawą tej historii jest brutalny lincz nastolatka Emmetta Tilla (Jalyn Hall) w stanie Mississippi w 1955 roku, wydarzenie, które przetrwało w świadomości publicznej w dużej mierze dzięki działaniom jego matki Mamie, która podjęła istotny krok w kierunku zorganizowania otwartej trumny. pogrzeb syna i władała mocą czarnej prasy, aby rozpowszechniać obrazy jego nierozpoznawalnego ciała daleko i szeroko. Doto film o Mamie, bardziej niż Emmette. Chodzi oczywiście o przemoc białych supremantów. Ale bardziej bezpośrednią troską są konsekwencje tej przemocy dla kobiety, której żal staje się publicznym faktem historycznym, kluczowym epizodem w toczącej się walce, która z miejsca, w którym siedzi, często wydaje się całkowicie poza nią. Chodzi o mroczną politykę zarządzania wizerunkiem, „doskonałą” ofiarę i inne obawy, które wydają się styczne z nagą rzeczywistością niewyobrażalnej straty matki – problemy, które wydają się nie do pomyślenia – oraz o tym, jak dla opinii publicznej te problemy są ryzykowne. staje się punktem. Chodzi o smutek tej matki. I oczywiście chodzi też o sprawiedliwość. Jeśli jednak znasz tę historię, wiesz, że nie obiecuje się tutaj sprawiedliwości. O to też chodzi.

Ktoś ze świadomością tej historii może podejść do Till ostrożnie, zaniepokojony tym, jak poradzi sobie w szczególności z dwoma kluczowymi aspektami historii. Pierwszym z nich jest incydent, od którego wszystko się zaczęło: krótka interakcja Emmetta z Carolyn Bryant i manewry, jakich wymaga, aby pokazać, jak podciąć kłamstwo bez nadmiernego upraszczania prawdy. Drugim jest podejście do ciała Emmetta. Żyjemy w chwili, która tylko pokazała, jak łatwo obrazy przemocy na tle rasowym mogą być rozpowszechniane, powtarzane i reprodukowane. Argumentem Mamie Till było oczywiście to, że nie możemy odwrócić wzroku, nie dlatego, że czarni obywatele (zwłaszcza w jej czasach) byli w jakikolwiek sposób naiwni w odniesieniu do realiów tej przemocy, ale dlatego, że obrazy mogą pomóc przełożyć tę wiedzę na jeszcze bardziej niezmienny, jeszcze bardziej wykonalny, bezsprzecznie publiczny fakt. Dozostanie wydany w innym momencie. Nastała era nagrań z kamerki i mediów społecznościowych. Fakt publiczny jest teraz wszechobecny. Problem, przed którym teraz stoimy, polega nie tyle na patrzeniu kontra odwracaniu wzroku, ile na nieuniknionym. Te obrazy są wszędzie — po części, jak można sobie wyobrazić, z powodu siły argumentacji Mamie Till i ścieżki etycznej, jaką przed nami wyznaczyła. Nadal mamy obowiązek patrzeć. Ale teraz jesteśmy w równym stopniu skonfrontowani z rozpaczą z powodu tak wielu spojrzeń i tak małych zmian.

Co to oznacza dla filmu? Oznacza to między innymi, że niektórzy ludzie nie zobaczą Tilla z tych samych powodów, dla których unikają pozornego nadmiaru filmów o niewolnictwie . W takich filmach jest zrozumiałe poczucie zmęczenia. Nawet jeśli filmy o życiu Czarnych przez wiele lat wykraczały poza standardy gatunkowe epoki praw obywatelskich i amerykańskiego niewolnictwa, prawdą jest również, zwłaszcza w sferze prestiżu, że pozostają znakiem rozpoznawczym branży. To wstyd w przypadku Till, który jest namiętnym melodramatem na powierzchni, który nie boi się stawić czoła tragedii i pozostawia dużo miejsca na smutek, gniew i strach, ale który jest także mądrym filmem o skomplikowanym politycznym świecie, w którym znalazła się Mamie Till po śmierci jej syn. Film pokazuje jej poruszanie się po świecie prasy, polityki za pomocą NAACP, południowego wymiaru sprawiedliwości (lub w jej przypadku jej braku); ma miejsce na pomysły dotyczące migracji Czarnych, dając obszerne, ale subtelne wyjaśnienie, dlaczego tak wiele czarnych rodzin uciekło z Południa po emancypacji do ośrodków miejskich, takich jak Chicago, gdzie wylądowała rodzina Mamie. Daje nam Mamie Till, którą trzeba przekonać, by podejść do śmierci i upamiętnienia syna w kategoriach czysto politycznych, a nie w kategoriach jej własnej, bardziej osobistej potrzeby sprawiedliwości;

Ale może przede wszystkim Till przyprawia nas o koszmar. W pewnym sensie tak zaczyna się film. Zaczynamy niewinnie, z Mamie (w tej roli Danielle Deadwyler) i Emmettem (Jalyn Hall) w jej samochodzie, śpiewającymi w radiu w drodze po ubrania na nadchodzącą podróż Emmetta do Mississippi. Ta chwila jest ujmująca, ale Chukwu nie pozwala, by jej lekkość trwała długo, zanim na twarzy Mamie pojawia się wyraz niepokoju, a muzyka zaczyna skrzeczeć w przerażającym tonie. Przez chwilę wydaje się, że Till stał się horrorem — wyłącznie z powodu zmartwień matki. Mamie ma uczucia do Południa. To stamtąd pochodzi jej matka, Alma (Whoopi Goldberg), a przecież mają tam rodzinę: Emmett wyjeżdża odwiedzić kuzynów i powinien być w dobrych rękach.

Czytaj: Jak został oceniony Black Adam? Czytaj recenzję filmu!

W pewnym sensie problemem jest Emmett, który zna tylko względne wolności dorastania w mieście takim jak Chicago, z jego kwitnącą czarnoskórą populacją i dystansem, społecznie i nie tylko, od życia, które według Mamie jest wciąż trochę zbyt zakorzenione. w przeszłości. Daje mu bolesną radę: „Uczyń się małym”. Nie chodzi o to, że Chicago jest idealne; to dorastanie tam pozwoliło Emmettowi poczuć się wielkim. Albo wystarczająco duży. Nie wolny od uprzedzeń, ale też się go nie boi. Wydajność Halla jest tutaj kluczowa. Jest prawie apodyktycznie niewinny. Możesz poczuć, jak film skłania cię do zrozumienia, dlaczego tak się dzieje, do uznania tego, że niewinność w jednym kontekście może zostać uznana za lekkomyślność, całkowity brak ostrożności w innym. To różnica między dorastaniem w strachu, a nie. 

Scenariusz Chukwu, napisany wspólnie z Michaelem Reillym i Keithem Beauchampem, jest interesujący ze względu na wszystkie kłopoty, w które patrzy i cicho przechodzi. Wkład Beauchampa jest godny uwagi ze względu na jego wcześniejsze prace na ten temat, zarówno jako reżysera filmu dokumentalnego z 2005 roku The Untold Story of Emmetta Louisa Tillai co nastąpiło później, kiedy rewelacje z tego projektu zachęciły FBI do ponownego otwarcia sprawy. Z prawnego punktu widzenia nie wyszło z tego nic nowego. Jednak jego współpraca z Chukwu i zawiłość tej historii okazują się jednak przenikliwe. Historyczny rygor, w połączeniu z talentem Chukwu do wyrzeźbienia historii po wzmożonym uczuciu i skupieniu uwagi na twarzach jej aktorów, zaowocował filmem, który z powodu złamanego serca wydaje się energiczny i pilny, nie jest to dramat z epoki, ale obraz pełen konfliktów i pytań. 

Till

Po śmierci syna Mamie zostaje wciągnięta w serię trudnych rozmów. Z jej (w separacji) rodzicami (Frankie Faison gra jej ojca, Johna); i jej partner Gene (Sean Patrick Thomas), który okazuje się czynnikiem komplikującym dla białej prasy, która prędzej promowałaby ideę Mamie jako nierządnicy niż jako rozpaczającej matki; oraz członkowie NAACP, w tym czarny przedsiębiorca TRM Howard (Roger Guenveur), młody Medgar Evers (Tosin Cole) i żona Medgara, Myrlie (Jayme Lawson), aktywistka, ale także matka, której głos może okazać się najbardziej istotny wszystko. Mamie dokona szybkich osądów – w tym, być może najbardziej bolesny, wybór zaproszenia fotografa z JET Magazinesfotografować ciało syna na stole do autopsji, zaledwie chwilę po tym, jak zobaczyła je po raz pierwszy. W najlepszej scenie filmu, pogrzebie Emmetta, ona również zniesie smutek innych. Dla wielu z nas Emmett Till żyje w naszych umysłach jako twarz. A właściwie jako zestawienie: szczęśliwy, jowialny chłopiec, którym był przedtem i kim stał się później, ze wszystkimi konturami jego uśmiechu i osobowości, które przekształciły się w coś niewypowiedzianego. Być może z tego powodu Chukwu robi wszystko, co w jej mocy, przez cały Till – i, co najgorsze, podczas pogrzebu Emmetta – by skupić się na czarnych twarzach. Częścią tego, co sprawia, że ​​całkowicie zaangażowana gra Deadwyler jest tak imponująca, jest jej radzenie sobie z kontrolą kamery, szczególnie pod koniec filmu, kiedy zeznaje na kolejnym procesie.

Gdzie obejrzeć cały film Till online

Ale jej twarz nie jest tą, o której myślę, kiedy myślę o pogrzebie Emmetta. To wszyscy inni. W ten sposób Chukwu pokazuje nam moment, w którym każdy żałobnik przygotowuje się na niewyobrażalne, a następnie zostaje zdmuchnięty, całkowicie rozbity, przez rzeczywistość tego, co czeka na nich w tej otwartej trumnie, która jest o wiele gorsza, niż się spodziewali. Wszystko to bardzo pasuje do punktu Mamie: że nawet ludzie, którzy wiedzą, że to jest prawdziwe, nie uwierzą w to, dopóki tego nie zobaczą. Siła Tilla tkwi w tym, co nam daje, co w tym, co zatrzymuje. Nie pokazuje nam drastycznego morderstwa Emmetta. Nie musi. Jego twarz wystarczy. Wystarczą twarze wszystkich innych, widząc jego po raz pierwszy.

Next Post Previous Post